3602_964271346976345_4427023671372745797_n

5 rzeczy, które warto wiedzieć o miłości

5 rzeczy, które warto wiedzieć o miłości

1. Miłość to otwartość
Radość prowadzi do miłości, która generuje w ciele otwartość. Pojawia się skupione, spokojne i obecne spojrzenie. Za nim podąża przekonanie: „Jestem miłością!” — i właśnie w taki sposób można zdefiniować prawdziwe szczęście. To emanacja miłości polegająca na poczuciu, że wszyscy jesteśmy miłością. To staje się przekonaniem, że jesteś tą wibracją, którą właśnie odczuwasz. Daje to przeogromne poczucie bezpieczeństwa wysyłane do ludzi: „Jesteś okej taki, jaki jesteś”.

2. Miłość to pełna akceptacja
Miłość nie chce niczego zmieniać, jest najsilniejszą formą potencjalizowania zasobów. Pełna akceptacja daje poczucie bezpieczeństwa, dzięki czemu dana osoba zaczyna rosnąć w warunkach całkowitego spełnienia. Miłość, idąc za słowami Ericha Fromma z O sztuce miłości, nie jest skierowana do kogoś (ani do czegoś), ale jest stanem, którym emanujesz w każdym miejscu, w jakim się znajdujesz. Za to poziom wykonania tej miłości, czyli kochanie — poziom operacyjny — jest inny. Inaczej kocha się partnera (poziomem operacyjnym będzie tu m.in. seks), inaczej małe dziecko (przytulanie), inaczej ulubione jedzenie (zachwyt). Jednak treść pozostaje zawsze ta sama.

3. Miłość to obecny stan
Miłość się również nie zaczyna ani nie kończy — jest obecnym stanem, w którym w każdej chwili możemy się znaleźć. Co kochasz à propos tej sytuacji, w której się znajdujesz? Ja kocham to pisać. Kocham myśleć, że te słowa mają głębszy sens i Cię zainspirują.

4. Miłość dotyka szczęścia i je daje
W jej efekcie stajesz się prawdziwie dobry i pomocny. Zaczynasz pomagać innym, przebaczać i odczuwać absolutne szczęście. W miłości pojawiają się takie zachowania jak odżywianie — w znaczeniu, w którym fakt przebywania z Tobą pogrążonym w miłości stanowi dla innych osób odżywkę energetyczną. Przy Tobie ludziom zaczyna się zmieniać nastrój, czują się wzmocnieni, lepsi i pełniejsi.

5. Cienie miłości
Jednak i miłość ma swój cień — to ślepota, czyli to, co zawarte jest w starym powiedzeniu: „Serce nie sługa!”. Pogrążony w miłości nie widzisz wszystkiego. To sytuacja, w której matka seryjnego mordercy nie daje wiary w to, że jej syn mógłby dokonać zbrodni. Wypiera to i zastępuje przekonaniem: „To na pewno nie on, to ktoś go do tego zmusił!”. To sytuacja, w której ktoś zaślepiony miłością nie chce zobaczyć rzeczywistości. A wtedy łatwo o zawód.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *