11953481_869345089802305_3475093027417436030_o

16 rzeczy, których nie wiedziałem o małżeństwie, zanim je zawarłem

Oto najważniejszy dzień w życiu! Przyjechała cała rodzina, wszyscy w podniosłych nastrojach, Wy z wielkimi nadziejami i idealizacją nadchodzących lat decydujecie się na zawarcie umowy na resztę życia. Dokument podpisany, duże słowa wypowiedziane, lęki pokonane, wódka z wujkami wypita, poranny kac dnia następnego przebyty. I zaczyna się przygoda – w nieznane. Lekcje z bycia przykładnym mężem lub żoną poza kościelnymi naukami trudno jest znaleźć, małżonkowie startują więc na dobrą sprawą od zera. Nie mają za to wiedzy o tym, czym w istocie jest małżeństwo, jak działa i czym się je. Oto 16 najważniejszych lekcji, o których powinniśmy wiedzieć zanim zdecydujemy się na małżeństwo. Kontynuuj czytanie →

24 małe rzeczy, które budują udane i długotrwałe związki

Znasz to? Świata poza sobą nie widzicie na początku związku, a namiętność jest tak płomienna, że w życiu nie może być lepiej. Możecie rozmawiać o wszystkim, godzinami patrzeć sobie w oczy… A jednak, potem coś się zmienia. Kiedy? Czy już po kilku miesiącach, gdy jeszcze jesteście na emocjonalnym haju, czy też dopiero po kilku latach, gdy mózg nieuchronnie adaptuje się do istniejących bodźców i przestaje je zauważać? Oglądanie nagiego ciała staje się oczywiste. Coraz więcej jest smartfonowych wieczorów z nieobecnymi myślami dwiema osobami siedzącymi obok siebie. Mniej ze sobą rozmawiacie i częściej mijacie się w korytarzu bez zwracania na siebie uwagi. Aż pojawiają się pierwsze wątpliwości co do bycia razem. Według badań GUS 27% nowo zawartych małżeństw rozwiedzie się: w 33% odpowiada za to niezgodność charakterów, a w 25% – zdrada i zaangażowanie uczuciowe w inną relację. Czy można tego uniknąć? Można, ale trzeba wiedzieć jak. Podobnie jak najlepszą prewencją przed otyłością jest systematyczne uprawianie sportu i dobra dieta, tak w przypadku związku – świadome jego budowanie. Oto 24 małe rzeczy, które pomogą to robić, bo z nich właśnie – niczym z małych cegiełek – buduje się stały, stabilny związek.

Kontynuuj czytanie →

Siła kobiecości

1507567_736349426435206_3869717901609194279_nŚwiadome związki są najprawdziwszym lustrem. Ponieważ sami nie możemy się zobaczyć, potrzebujemy drugiej strony. Ale ani takiej, która zazdroszcząc poniża, ani takiej, która podziwiając idealizuje. Dopiero w równej relacji możemy siebie poznać i rosnąć.

Bardzo wiele zrozumienia i tego, co dziś wiem, zawdzięczam Wam, kobietom. Mamom, córkom, zołzom, księżniczkom, żonom, kochankom, szefowym, uległym i dominującym, męskim i kobiecym, Europejkom, Latynoskom, Azjatkom i Amerykankom. Zarówno w tym lepszym, jak i w tym gorszym emocjonalnie wydaniu.

Gdyby nie Wasza bezwarunkowa miłość, nie umiałbym kochać.
Gdyby nie Wasze poświęcenie nie wiedziałbym, że JA jest środkiem, a nie celem.
Gdyby nie Wasz podziw nie wiedziałbym, że jestem wartościowy.
Gdyby nie Wasze odrzucanie, nie zaakceptowałbym siebie.
Gdyby nie Wasza wrażliwość nie rozumiałbym, że czucie jest ważniejsze od myślenia.
Gdyby nie Wasza kobiecość, nie stałbym się mężczyzną.
Gdyby nie Wasza męskość, nie stałbym się człowiekiem.
Gdyby nie córka, nie stałbym się ojcem.
Gdyby nie żona, nie stałbym się mężem.
Gdyby nie Wasze dąsy, nie potrafiłbym tolerować.
Gdyby nie Wasze manipulacje, nie potrafiłbym zachować rozsądku.
Gdyby nie Wasza intuicja, nie byłbym niczym więcej niż logicznym robotem.
Gdyby nie Wasza delikatność, moja twardość byłaby niszcząca, nie chroniąca.

Tak jak kobieta dla mężczyzny, jak i mężczyzna dla kobiety jest drogą do zrozumienia pełni człowieczeństwa. Wiedząc o tym, gdy o udział w projekcie Akademia Kobiecości poprosiła mnie redakcja Cosmopolitan, zgodziłem się bez wahania. Bo mogłem okazać swoją wdzięczność, wytłumaczyć jako mikstura męsko-psychologiczna rzeczy z zupełnie innego niż kobiecy punktu widzenia i dodać wartości rozwojowi kobiecości.

Powiedzieć o tym, że zamiast chcieć być idealne, mogą być sobą. I wyjść z bajki że kiedyś idealne będą, bo to nie ich własna bajka.

Nauczyć, że należy wymyślić siebie jako matki, żony, kochanki, a także w pracy i czasie wolnym i porzucić modele rodzinno-kulturowe, które nakazują im żyć według narzuconego schematu.

Pomóc uwalniać się od dualizmu: mężczyzna mnie zbawi i muszę znaleźć takiego, który mnie pokocha jaką jestem versus jestem niezależna i nie potrzebuję mężczyzn w ogóle. Jeden prowadzi do uzależnienia poczucia własnej wartości od mężczyzn i jest z epoki patriarchalnej, a drugi prowadzi do okupienia życia rodzinnego karierą i sukcesem opartym na ukrytej frustracji i iluzji, że związek to rezygnacja z siebie.

Opowiedzieć o tym, że matkowanie mężczyźnie prowadzi do konkurowania z jego matką oryginalną, w której to nierównej walce kobieta przegra, a granie roli małej dziewczynki prowadzi do bycia zdominowaną i jego znudzenia seksualnego partnerką, która nie mając swego życia przestała być pociągająca i stała się kandydatką do zdrady.

Miałem okazję być też obcałowany, obfotografowany, odżywiony i zaopiekowany. Dziękuje redakcji Cosmo za dobrą robotę i piękną wizję. Dziękuję Paniom, które zdecydowały się uczestniczyć w I edycji Akademii Kobiecości Cosmo i pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Dziękuję też wspaniałym interlokutorom – Oldze Kozierowskiej Sukces Pisany Szminką, Maciejowi Zieniowi ZIEŃ, Karolinie Cwalinie Sexy zaczyna się w głowie iHonorata Honey Skarbek. Życzę Wam sukcesów, szczęścia i dalszych inspiracji w wykonywaniu wspaniałej pracy, którą robicie.

3 składniki miłości

3 składniki miłości

Hindusi mówią że miłość się robi, w naszej kulturze wierzymy że „sama przychodzi”. Nie wiadomo jednak z której strony, więc pomóżmy jej pamiętając o tym że:

Miłość składa się z pożądania, więzi i romantyzmu. Pożądanie to wtedy jak nam oko biegnie w kierunku przystojniaka lub ładnej kandydatki. Więź to platforma komunikacyjna i powody łączące dwójkę ludzi w parę: plany, ambicje, problemy, doświadczanie, seks, dzieci itd. Romantyzm to komponent uczuciowy – kochamy, bo czujemy. Wszystkie trzy tworzą udany związek.

A dodatkowo:
– Nie używaj wyrazów: zawsze, nigdy, wszędzie, itd.
– Nie atakuj, nie obwiniaj, mów o sobie i swoich odczuciach.
– Myśl: rozwiązanie, a nie: zemsta.
– Stwórzcie intymny klimat do rozmowy.
– Zróbcie listy obowiązków i się nimi podzielcie.
– Nie bądź ofiarą, bądź szczery ze sobą, bierz za siebie
odpowiedzialność.
– Przepraszaj, domagaj się, współodczuwaj, zmieniaj perspektywę.
– Dajcie sobie 5 minut dziennie czułości (dotyku) i chwilę podziwu.
– Spędźcie 15 minut dziennie na rozmowie tylko o Was.
– Idźcie na 2 godziny randki 1x w tygodniu.
– Rozmawiajcie w pełnym skupieniu, bez oceniania, patrząc w oczy,
nie przerywając, spokojnym głosem.
– Odnoście się tylko do faktów, nigdy nie kłamcie, nie wracajcie do
przeszłości.

Powodzenia:-)

Występ w kolumbijskiej „Muy Buenos Dias” – Relacje damsko-męskie

Jakiś czas temu zostałem zaproszony do programu Muy Buenos Dias w kolumbijskiej telewizji śniadaniowej. Tematem spotkania były relacje damsko-męskie oraz odwieczna gra między kobietą a mężczyzną. Zapraszam Was do obejrzenia programu!

Opowiadam w nim:
– o subtelnej granicy między przelotnym zauroczeniem, a długotrwałą relacją,
– czym jest ta więź między dwojgiem ludzi, która sprawia, że relacja rzeczywiście działa,
– jak komunikować się z druga stroną w związku,
– dlaczego tak ważne jest dawanie drugiej osobie poczucie bezpieczeństwa w relacji.

Serdeczności!

Link