12901420_991709274232552_7551749786802839492_o

36 rzeczy, które zrozumiałem w swoim życiu

36 rzeczy, które zrozumiałem w swoim życiu

Z ogromną wdzięcznością za ponad 1000 życzeń, które otrzymałem dzisiaj, dzielę się z Wami 36 rzeczami, które są dla mnie życiowymi lekcjami – po każdej na jeden rok. Dziś część 1, jutro kolejna. Miłej lektury!

1 Warto czynić dobro

Gdy czyni się dobro i myśli, jak uczynić otaczający nas świat lepszym, gdy niezależnie od okoliczności pomaga się ludziom i chce dla nich dobrze, to zyskuje się niepodważalną wiarygodność i nienaruszalną motywację.

2 Nie osiągnę wszystkiego sam

W pewnym momencie zrozumiałem, że jestem swoim największym ograniczeniem i że jeśli chcę urosnąć, muszę współpracować z najlepszymi ludźmi. Dlatego nauczyłem się odsuwać siebie na bok i dawać przestrzeń innym.

3 Intuicja wygrywa z rozumem

Nie ma znaczenia, jakie są fakty, badania, co mówi mi logika. Jeśli czuję inaczej i tak z przekonaniem pójdę za intuicją, bo wierzę że każdy z nas jest inteligentniejszy niż to, co myśli o sobie.

4 Trzeba mieć do kogo wracać

Mija ciężki dzień pracy, pojawia się choroba albo trudna emocja, wyjeżdża się na dłużej na podbijanie świata, ale na w końcu wraca się do bezpiecznego schronienia, w którym nie trzeba być kimś i robi się normalne i jednocześnie najgłębsze rzeczy typu przytulanie dziecka. To uniwersalny model rodziny.

5 Nie można uciec od problemów

Ktoś mnie kiedyś zapytał, kiedy się boję. Każdego dnia – odpowiedziałem, bo od kiedy wybrałem ścieżkę konfrontacji z cieniem, nie ma dnia w którym nie obserwowałbym tej trudniejszej części człowieczeństwa. Problemy spotyka się najczęściej na drodze, którą od nich uciekamy.

6 Jestem za wszystko odpowiedzialny

Użalanie się na sobą, pretensje do innych, uciekanie w historie o trudnym rynku czy wymówki „dlaczego coś nie działa” są pozorną ulgą, która nic nie daje. Przekonałem się do uniwersalnego modelu, że to ja jestem odpowiedzialny za moje życie. A potem zrozumiałem, że także za życie innych.

7 Pokusy nigdy się nie kończą, tylko przychodzą większe

Gdy już pokonam jakiegoś demona, to wiem że za jakiś czas przyjdzie jeszcze większy. A ja znowu podejdę do niego z szacunkiem i pokonam go, by stać się bardziej pełnią człowieczeństwa. Nie ma czegoś takiego, jak koniec problemów.

8 Mogę liczyć na innych

Choć nie znam większości z Was – setek tysięcy obserwujących mnie ludzi, to wiem że mogę na Was liczyć. Jestem przekonany, że chcecie dla mnie dobrze i że czuwa nade mną wyższa siła, która mnie bezwarunkowo kocha i chroni.

9 Mój czas się skończy

Umieram. Mimo tego, że mam 36 lat i dziś jestem zdrowy, to wiem, że za jakiś czas moje serce skończy bić. Dlatego postanawiam wykorzystać ten czas, by zrobić coś wielkiego, bo wtedy nigdy się nie umiera. Dlatego traktuję swoje wcielenie jako misję do wykonania.

10 Nigdy nie chodzi o to, o co wydaje się, że chodzi

Chciałem mieć sześciopak na brzuchu, a tak naprawdę chciałem mieć dyscyplinę do niego prowadzącą. Chciałem odnieść sukces, a tak naprawdę chodziło o samorealizację. Chciałem pracować na całym świecie, a w gruncie rzeczy szukałem bycia pełnią. Cele to tylko wierzchołek góry lodowej, której podstawę widzimy, gdy je już osiągniemy.

11 Mogę być najlepszy na świecie

Zrozumiałem to, gdy zrobiłem wystąpienie życia przed 7000 ludzi w Poznaniu i zobaczyłem, czego nauczyłem się przez te wszystkie lata. Pamiętając, że wciąż jestem zwykłym chłopakiem z Koszalina uświadomiłem sobie, że dyscypliną, ciężką i inteligentną pracą i ciągłym podnoszeniem poprzeczki można osiągnąć światowy poziom.

12 Należy słuchać się innych

Jeśli ktoś wie lepiej, należy położyć uszy po sobie, zamknąć ego w szufladzie i słuchać. Gdy to zrozumiałem, zacząłem oszczędzać czas na potencjalnych błędach, które musi się popełniać gdy nie umie się pokornie brać wiedzy od mądrzejszych od siebie.

13 Nie ma czegoś takiego, jak tylko „mój” problem

Każdy smutek, żal, rozwód czy ból jest odczuwany tak samo przez wszystkich ludzi i wynika z tego samego braku świadomości. A skoro tak, to zamiast rozwiązywać jedynie swoje problemy, lepiej rozwiązywać problemy ludzkości, bo wszyscy jadą na tym samym wózku. Tym samym każde moje cierpienie oszczędza cierpienia innym. Nie znam niczego piękniejszego niż fakt, że skoro ja dostałem kopa w tyłek, to inni już nie muszą. Cierpienie ma sens, gdy inni dzięki Tobie nie muszą go przeżywać.

14 Nie jestem taki jak inni, więc nie ma sensu udawać, że jest inaczej

Długie lata zajęło mi przekonanie się, że nie zostanę pokochany przez wszystkich, że nie zadowolę każdego, że będę odrzucany, krytykowany i nierozumiany. Ale gdy to się stało, jakość mojego życia uległa diametralnej zmianie – skupiam się na dużych celach, a nie na próbach zdobycia ludzi, z którymi mi nie po drodze.

15 Życie ludzkie to tylko mała część całości

Mam takie wyobrażenie, że na ziemi jest moje ciało, a ja żyję poza nią. Patrzę na planetę jak na mały punkcik, a na siebie jak na wykonawcę większego, istotniejszego, uniwersalnego planu. To dlatego czuję się narzędziem, a moje życie traktuję jako służbę.

16 Nie można nic stracić

Straciłem już w życiu wszystkie pieniądze, które miałem. Ludzie, którym ufałem, okazali się zdrajcami. Ciało, które kiedyś nie tyło, dziś jest coraz trudniej utrzymać w formie. Paradoksalnie, tracąc to wszystko przestawałem się bać, a potem i tak zarabiałem większe pieniądze, poznawałem lepszych ludzi, budowałem silniejsze ciało. Nie ma sensu przywiązywać się do rzeczy materialnych, bo każdy z nas jest ich twórcą i może je tworzyć na nowo.

17 Wzrost organiczny

Wszystko, co rozwija się zbyt szybko jest w nierównowadze i się zniszczy. To dlatego nie można błyskawicznie schudnąć, nagle zrobić kariery, zarobić od razu wielkich pieniędzy. Zamiast spekulowania i pośpiechu wybieram konsekwentny, systematyczny wzrost. Taki statek jest rozpędza się wolniej, ale jest nie do zatrzymania.

18 Tworzenie siebie

Przekonałem się, że każdy człowiek rodzi się w modelach rodzinno -kulturowych i najpierw jest tworem swych rodziców i kultury, a nie sobą. Bycie sobą to tworzenie siebie – więc wymyślam sobie Mateusza Grzesiaka i go tworzę, by go potem zaktuaulizować na nowszą wersję, bo bycie sobą się zmienia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *