Proces ewolucji człowieka nigdy się nie kończy

Im bardziej jesteś ambitny, tym większy rozdźwięk między tym, kim wiesz, że możesz być, a tym, kim obecnie jeszcze jesteś. Wraz z sukcesami przychodzą większe problemy i większe demony do pokonania. Im jesteś mądrzejszy, tym bardziej boli głupota (nigdy nie boli, gdy jest się głupim, bo tylko mądry może ją dostrzec). Im lepiej znasz swój potencjał, tym mniej tolerujesz lenistwo i odkładanie realizacji własnych celów. Wycieczki w idealny obraz siebie (perfekcjonizm) tylko potwierdzają, że „maksymalnie nie jest optymalnie” – to, że Twój samochód pojedzie 250 km/h, wcale nie oznacza, że zawsze ma tyle jechać. Warunki pogodowe mogą wymóc jazdę 40 km/h i jeśli jest to optymalne, to będzie w danym momencie najbardziej efektywne.
Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy wartość człowieka definiuje się przez pryzmat sukcesów (dyplomów, pieniędzy, umiejętności), łatwo wpaść w pułapkę permanentnego odrzucania siebie i nawykowego myślenia: „Jeszcze nie jestem tam, gdzie mogę być”. Taki sukces jest toksyczny. Pomoże przekonanie: „Jestem OK i mogę stać się lepszy”.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *