12523868_982276628509150_4099385817518151855_n

Nie trać czasu na żywienie urazy do siebie i innych

Nie trać czasu na żywienie urazy do siebie i innych

Poczucie winy i żal to szczególny rodzaj psychologicznego mechanizmu. Zastanów się, ile do tej pory czasu i energii poświęciłeś na każde z nich? Skoro po pewnym czasie i tak przestaniesz winić siebie lub chować urazę do drugiej osoby, to może warto zrobić to już dziś. Logiczne. A jak to wprowadzić w życie?

Dobro i zło
Świadomość popełnienia błędu świadczy o tym, że w naszym rozumowaniu istnieje świat dobry i świat zły, a my zrobiliśmy coś nieadekwatnego w stosunku do nich. W tym momencie przychodzi pytanie o to, czy nasz postępek był zły, ponieważ tak mówi moralność, czy jednak tę tezę podpowiada nam sumienie. Konieczne jest zatem odróżnienie moralności od sumienia.

Moralność i sumienie
Te dwa pojęcia wbrew pozorom znacznie się od siebie różnią. Moralność jest zawsze narzucona – zawsze zależy od kultury, a najczęściej od religii panującej na danym terytorium. Przede wszystkim moralność nigdy nie jest Twoja, nie jest zindywidualizowana. Moralność jest ogólnie obowiązującym zestawem zasad dla danego kraju. Sumienie z kolei funkcjonuje zawsze tu i teraz. Zawsze zależy od Ciebie. Jest Twoim wewnętrznym głosem, który informuje Cię o tym, co uważasz za dobre i złe. Aby pozbyć się poczucia winy należy rozważyć, czy nasze doświadczenie uderzyło w moralność, czy sumienie. Czy zachowaliśmy się nieadekwatnie w stosunku do zewnętrznego zestawu zasad, czy mamy głębokie, wewnętrzne przekonanie o błędności danego postępku.

Przeramuj doświadczenie
Gdy zrozumiałeś już różnicę między moralnością a sumieniem, znajdź trzy dowody na to, że to, co się wydarzyło, było Ci potrzebne i uczyniło Cię lepszą osobą. Przeramuj doświadczenie! Cierpimy tylko od momentu zdarzenia do momentu jego akceptacji. Dzięki akceptacji uświadomisz sobie, że nie możesz zmienić tego, co było. Powiem więcej, to wydarzenie było dla Ciebie zbawienne. Dzięki niemu nauczyłeś się czegoś nowego, coś zyskałeś. Dzięki tej trudnej sytuacji dziś jesteś tą osobą, którą jesteś. To nieustannie powielany przez nas mechanizm. Przypomnij sobie każde rozstanie, jakie przeżyłeś w życiu. Nieraz przeszła Ci przez głowę myśl, że to już koniec świata. Po tym końcu wraz z każdym nowym partnerem przychodził nowy początek. Bez tych doświadczeń nie byłbyś dzisiaj tym, kim jesteś. Nie miałbyś okazji stworzyć relacji z kolejnym partnerem.

Nie trać czasu
Skoro wiadomo, że prędzej czy później wybaczymy, po co marnować energię na żywienie urazy lub poczucie winy? Nie warto! Wybacz sobie lub drugiej osobie już teraz. Co więcej, zadaj sobie pytanie, dlaczego to, co się wydarzyło, było Ci potrzebne. Postaw się na miejscu osoby, której nie możesz wybaczyć. Zastanów się, w jakich warunkach Ty zrobiłbyś dokładnie to samo. Będąc ofiarami jakiegoś działania, często mamy wrażenie, że to druga osoba jest odpowiedzialna za nasze życie emocjonalne. Tak nie jest. Uświadom sobie, że to Ty decydujesz o swoim stanie emocjonalnym. Szczęście to samodzielne tworzenie swojego życia.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *