11147052_868181716585309_1445556882719226551_o

Tarcza to dopiero początek.

Temat Wam się spodobał. Eksplorujemy więc dalej!

– nie każdy musi robić w życiu to co kocha > nie każdy też musi być z kimś, kto jest dla niego dobry, pracować w fajnej firmie, jeść ulubione jedzenie. Całe szczęście, ja nie jestem każdy.

– po co się wychylać > dlatego, że jestem znacznie wyższy od pozostały i mam już dosyć siedzenia w kucki.

– następnego dnia nic dobrego się nie stanie > następnego dnia rano zaplanujesz 3 rzeczy, które dziś osiągniesz. Chodząc po ulicy, zadasz sobie 5x pytanie: czego właśnie się teraz uczę o ludziach? Zrobisz sobie 1 mały prezent. Spędzisz 10 minut obserwując otoczenie bez oceniania. Wieczorem zapytasz, co innego dziś przeżyłeś. Powiesz do siebie: jestem człowiekiem, który jest potrzebny światu. Urodziłem się, by kochać, pomagać, wspierać. Lubię siebie. Kocham siebie. Jestem naprawdę w porządku.

– to jest płytkie > to zależy od tego, jak Ty jesteś głęboki. Poprowadzić Cię?

– tak naprawdę Cię nie kocham > tak naprawdę ja kocham siebie i to jest najważniejsza rzecz, której się nauczyłem w związku z Tobą

– odchodzę do innej > mam nadzieję, że będziesz szczęśliwy. Ja całe szczęście mam siebie.

– moje dziecko nie ma takich predyspozycji > Twoje dziecko nie ma odpowiednich nauczycieli. Znajdź ich i zaskocz się, jak inteligentne jest.

– nasz seks jest monotonny > masz na myśli, że od dłuższego czasu jesteś nudny, przewidywalny, nie wprowadzasz niczego nowego i liczysz naiwnie na to, że druga strona będzie miała na takiego Ciebie ochotę?

– to jest za drogie > zacznij więcej zarabiać więcej

– nie wiem, jak > to się naucz

– nie mam talentu > to pokonaj go wytrwałością

– tak się nie da > pokażę Ci tych, którzy już to osiągnęli

– oni mieli szczęście > nie można mieć szczęścia, je się robi. Ty robiłeś za to pecha.

– chrzanisz > tylko dlatego, że wiem iż lubisz ostro i keczupowanie nic nie da

– na mózg Ci padło > to tam nic, jeszcze mam kaszel

– pojebało Cię > naprawdę tak bardzo brakuje Ci argumentów, że potrzebujesz kogoś wyzywać? Jeśli nie stać Cię na więcej, odejdź z mojego życia, bo nie ma w nim miejsca na ranienie innych.

– nie chce mi się z Tobą gadać > rozumiem, ja za to jestem dostępny jakbyś mnie potrzebował

– to nie działa > wystarczy, że ja działam

– nie jesteś sobą > czekaj, zapytam się co sądzimy na ten temat…

– innym się nie udało > bo nie mieli wystarczających kompetencji

– wypadło mi z rąk > nic samo nie wypada, otworzyłeś dłoń i to wypuściłeś

– moja była lepiej gotowała od Ciebie > najwyraźniej nie wystarczyło, bo Cię przy sobie utrzymać, ja więc nie podążę tym tropem / mój były za to był znacznie lepszy w… (uwaga, to może boleć).

– w dupie mu się poprzewracało > ale za to w głowie poukładało

– to tylko teoria > sprawdźmy więc, jak wygląda w praktyce

– nie ma takiej opcji > to znajdź inną

– nie ma innych opcji > to je zrób

– ochujał > dobrze, że nie odupiał

– nie umiem > to się naucz

Przez całe życie słucham wymówek ludzi, którzy nie realizują swego potencjału. Przez całe życie słucham ich opinii na temat tych, którzy mają wyjątkowe życia i są spełnieni. Mijają lata i za każdym razem kończy się to dokładnie tak samo – ci, co biorą odpowiedzialność za siebie i podejmują działania, mają wyniki. Ci, co mają wymówki, mają tylko więcej wymówek. I nie mają nic.

Jedyną przeszkodą między tym, kim jesteś, a kim chcesz być jest historyjka, w którą uwierzyłeś.
Ta historyjka może być społeczna i miliony Polaków mogą ja sobie powtarzać.
Ta historyjka może być rodzinna i z dziada pradziada w Twym klanie rodzinnym wszyscy ją mantrują.
Ta historyjka może być Twoja własna.

Ale nie musi być… Już nie.
Możesz przestać w nią wierzyć.
W zamian opowiedzieć sobie inną historyjkę. Ja mam wiele takich historyjek, w które wierzę.

Opowiem Wam.

Jesteś ważny.
Dziękuję, że jesteś.
Twoja pomoc jest nieoceniona.
Zmieniasz świat.
Stać Cię na więcej.
Nauczysz się.
To jest możliwe.
Ćwicz dalej.
Kocham Cię.
Na pewno to da się zrobić.
Zostaw po sobie coś wielkiego.
Nie miej do nich pretensji, on po prostu jest nieświadomy.
Dziękuj, że masz tak wiele.
Jesteś w porządku.
Oni się mylą.
Pokaż, co w Tobie drzemie.
Nie bój się, nie jesteś sam.
Komuś naprawdę zależy, by Ci się udało.
Wszystko będzie dobrze.
Jesteś stworzony w ważnym celu.
Idź za głosem serca.
Możesz sobie zaufać.
Nic złego nie może się stać, bo masz siebie.
Możesz na siebie liczyć.
Wybacz im, oni nie umieli inaczej.
Skoncentruj się.
Idź po swoje.
Jesteś bezpieczny.
Jesteś kochany.
Jesteś chciany.
Należy Ci się.
Zasługujesz.
Możesz.

Na tym zdjęciu widzę małego Mateusza, gdy miał kilka lat. Od tamtej pory minęło ponad 30 lat.
Kiedyś mówiłem mu złe rzeczy, a on kiedyś ich słuchał.

Ale przestałem. Dziś mówię mu tylko dobre.
On zasługuje na wyjątkowe życie. Tak jak każdy z nas.
Za każdym razem, gdy mówisz do siebie coś złego, rujnujesz to małe dziecko w środku. Za każdym razem, gdy mówisz innym coś złego, niszczysz ich. Niektórzy sobie z tym poradzą, bo wiedzą jak. Ale większość umrze, za życia. To właśnie od nich, umierających za życia ludzi, słyszeliście wszystkie podcinające komentarze. Dlatego gdy następnym razem usłyszałbyś od nich coś uderzającego, weź głęboki oddech.
Nie jesteś nimi.
Nie musisz żyć ich ograniczeniami.
Uśmiechnij się do siebie.
I rób swoje.

Love you all.
MG

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *