1601521_765538240182991_7701946457146452555_n

Nauka chińskiego

Ni hao!

Rozpoczynam naukę chińskiego mandaryńskiego! Jeśli mi podpasuje i się wciągnę, będę miał 9 język.

Ten jest o wiele trudniejszy od tych, które już znam. Jako dziecko nauczyłem się polskiego i angielskiego. W szkole niemieckiego, wzmocnionego potem bardzo rocznym studiowaniem w Niemczech i zdawania na wydziale prawa egzaminów w tym języku. Potem na wyjazdach zrobiłem hiszpański i właściwie na nim zbudowałem mój model błyskawicznej nauki języków obcych, czyli Fast Languages (więcej informacji tutaj). W tej chwili moją żoną jest Meksykanka i hiszpański jest wraz z polskim językiem używanym w domu.

Tą metodą ruszyłem z kopyta, bo nauczyłem się nią najpierw rosyjskiego, potem francuskiego, włoskiego i na końcu portugalskiego. Wszystkie są z rodzin, które już znam, w gruncie rzeczy więc każdy kolejny język łaciński i słowiański mam za prawie darmo. Po portugalsku występowałem już po 40 godzinach nauki, mówiąc niegramatycznie i o bardziej po hiszpańsku (ale się dogadując), dziś po 2 latach pracy z Brazylijczykami mówię biegle. Szkolenia prowadziłem po polsku, angielsku (wiele miejsc na świecie), hiszpańsku (Ameryka środkowa i południowa), włosku (Włochy) i portugalsku (Brazylia).

Aktualnie utrzymuję polski, hiszpański, angielski i portugalski. Nie używam w tym momencie mojego życia rosyjskiego, francuskiego, włoskiego i niemieckiego. W praktyce więc aktywne mówienie nimi się osłabia, przechodząc na pasywne rozumienie. Gdybym poświęcił jeden tydzień, wróciłbym do mówienia aktywnego w tych językach. I pewnie zrobię to z włoskim, bo szykuje mi się wyjazd w tym roku by prowadzić tam szkolenia.

Chiński jest zupełnie inny. Nie widzę po pierwszych zajęciach punktu odniesienia, bo mam niewystarczająco wyrobiony słuch by słyszeć niuanse wymowy. A język chiński ma tony, więc różnie wypowiedziany wyraz: „ma” oznacza mamę albo.. konia. Głupio by było powiedzieć: przedstawiam mego tatę i konia. Hehe.

Gramatyka to bajer, nie ma odmiany i wygląda na najłatwiejszą gramatykę na świecie. Ale to nie jest teraz kłopot. Teraz muszę opanować wymowę i zdecydować czy chcę w ten język wchodzić. Jeśli tak, to pewnie w ciągu roku czy dwóch zobaczycie mnie na YT uczącego Chińczyków:-)

Przy okazji dla tych z Was, którzy tak jak ja są miłośnikami języków obcych, obejrzyjcie sobie ten film Link

Miał do tej pory ponad 600.000 wyświetleń i przekona Was, jak łatwo można się uczyć języków, szczególnie z słowiańskich i łacińskich.

Powodzenia!

Jedna opinia

  1. Jesteśmy z Ciebie dumni!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *