Jedziemy w tej samej windzie

Jedziemy w tej samej windzie

Więc jeśli pachniesz pięknie, to wszyscy psażerowie się cieszą. Nie ma żadnego znaczenia, że jedna osoba się perfumowała, skoro wszystkie nosy z tego korzystają. Tak samo jest z innymi zapachami – tymi negatywnymi. Nie ma znaczenia, kto ten zapach zrobił, bo i tak wszyscy go czują. W tej windzie jedziemy wszyscy, na każdego to wpływa. Winda to Twoja rodzina, w której gdy palisz to dzieci stają się biernymi palaczami. Ta winda to kierowca powodujący wypadek, blokujący główną ulicę miasta. Ta winda to także Polska.

Chcę rozwiązać jej problemy.

1) Zarabianie pieniędzy

Średnie zarobki polskiego pracownika wynoszą 3 000 zł, co na rękę w przybliżeniu daje kwotę 2 200 zł. Za dzień swojej pracy taka osoba otrzymuje 110 zł. Musi pracować 9 dni, aby wynająć mieszkanie, 8 aby się przez miesiąc wyżywić, 3 aby opłacić koszty transportu. Statystycznie na rozrywkę i zakupy ubrań wyda po 250 zł, czyli mniej więcej po 2 dni swojej pracy. Żeby pojechać na wakacje do Egiptu musi przepracować 15 dni. Koszt ślubu i wesela to 35 000 zł, więc żeby wstąpić na nową drogę życia, będzie musiał poświęcić tej jednej imprezie 318 dni swojej pracy. „Zastaw się, a postaw się” ma głębszy sens… Porównując tę kwotę do 583 000 zł, jakie kosztuje nowe Audi S7 w cenie katalogowej to w sumie niewiele. Kupno takiego samochodu dla statystycznego polaka to 5 300 dni pracy, czyli ponad 23 lata.

Według badań 75% Polaków uważa, że duże pieniądze można zarobić jedynie znajomościami lub kombinowaniem. 20% twierdzi, że bogaty to złodziej. Polacy nie potrafią też o pieniądzach mówić (raport TNS Polska dla Pracuj.pl) – wstydzi się tego aż połowa badanych, 30% czuje się wtedy obnażonych, a 20% o pieniądzach rozmawiać się boi. 48% nigdy nie poprosiło o podwyżkę, choć jedynie 1% osób jest zadowolonych z tego, ile zarabia. Wciąż dominuje fałszywe przekonanie, że bogaty – bo ukradł, a biedny – bo ofiara (wszystko jedno czyja: złego rządu, chciwych przedsiębiorców, złego szefa, braku szczęścia itd.). Jesteśmy nacją zdolnych ludzi pracujących za małe pieniądze.

2) Nieufność

Niedawne badania CBOS pokazują, że polscy przedsiębiorcy są nieufni i mało otwarci. Nic dziwnego, skoro 40% Polaków uważa, że zaufanie się nie opłaca, a jedynie 12% zgadza się z tym, że „większości ludzi można ufać”. Syntetyczny indeks zaufania polskich przedsiębiorców wynosi -0,72, co oznacza że 1,8 mln polskich przedsiębiorców charakteryzuje nieufność i brak otwartości. Dla 42% firm w tym kraju celem jest utrzymanie się na rynku. Tylko 24% przedsiębiorstw dąży do zwiększenia sprzedaży. Marnujemy swój potencjał, nie myśląc w kategoriach rozwoju. Too tak jakby pójść do lekarza z grypą i powiedzieć: byleby tylko nie było zapalenia płuc, grypa może być.

3) Niewiedza

Efekt Dunninga Krugera mówi, że osoby niewykwalifikowane mają tendencję do przeceniania swoich umiejętności w jakiejś dziedzinie życia. Niektórzy sprzedawcy nie chcą się nawet szkolić, bo „przecież pracują w swoim zawodzie od 20 lat” i choć nie mogą pochwalić się dobrymi wynikami i rzucają teksty typu „trudny rynek” pokazujący ich brak kompetencji, to niestety nie widzą tych braków. Przedsiębiorcy w Polsce średnio w ciągu roku na szkolenie pracownika wydają 194 zł! 40% firm nie szkoli w ogóle swoich pracowników, w 75% jako powód podając odpowiednie kompetencje podwładnych. Ignorancja nie pozwala im zrozumieć, że chęć osiągania lepszych wyników musi iść w parze z rozwojem kompetencji i umiejętności pracowników. O jakim rozwoju możemy jednak mówić, jeżeli najpopularniejszym w Polsce kursem zawodowym jest szkolenie BHP? Ryba psuje się od głowy.

4) Brak umiejętności przekonywania

Wiem, jak rozwiązać te problemy – umiejętnościami przekonywania i sprzedawania. Dzięki nim rodzic nie będzie musiał krzyczeć i dawać szlabanów swojemu dziecku, a przekona je, by odrabiało zadania domowe w terminie. Dziecko nakłoni rodziców do większej dbałości o swoje zdrowie. Pracownik przekona pracodawcę do podwyżki, a pracodawca skutecznie zmotywuje go do bardziej efektywnej pracy. Przestaniesz odkładać odchudzanie, regularne ćwiczenia lub naukę języka obcego na później. Jedziemy jedną windą i chcę, aby jej pasażerowie byli szczęśliwymi ludźmi, którzy realizują ambitnie stawiane przed sobą cele. Dlatego przyjrzeliśmy się amerykańskim badaniom, połączyliśmy je z wynikami ogólnopolskiego badania, w którym udział wzięło 10 tys. osób i stworzyliśmy Uniwersalny Model Przekonywania, czyli zestaw technik, które nauczą Polaków tego, jak skutecznie przekonywać siebie i innych. Wierzę, że pomoże to wykorzystać potencjał drzemiący w naszym narodzie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *