1. Andrzej Setman – za bycie Aniołem Stróżem i nauczycielem terapii. To on nauczył mnie, jak pracować z ludźmi i namówił do zajęcia się psychologią.
2. Jan Grzesiak – mój ojciec. Dopiero jako dorosły mężczyzna doceniłem lata modelowania jego poczucia humoru, ekstrowertyzmu, otwartości, wrażliwości, dobroczynności i umiejętności aktorskich.
3. Iliana Ramirez – kobieta, dla której oddałbym swoje życie. Najważniejszy doradca, strażnik, ktoś komu chcę imponować. Jedyna żona, którą chcę mieć.
4. Adriana Grzesiak – moja córka. Przypomina mi cały czas, że nie mam prawa być egoistą i mam się nią zająć. Za jej otwartość, własne zdanie, ciekawość i prawdziwość.
5. Richard Bandler – gdy zobaczyłem jego umiejętności prowadzenia szkoleń uznałem, że kiedyś chcę go przerosnąć. Mistrz w swoim fachu.
6. Richard Moss – mój wieloletni mentor. Człowiek, z którym spotykam się systematycznie i który pokazał mi czym jest energia żeńska i pole świadomości. Nauczył mnie dojrzałości i tego, że jestem czymś więcej niż moje sukcesy.
7. Anthony Robbins – za to, że stworzył świat rozwoju osobistego na makro skalę. Bo jego umiejętności sceniczne są wielkie. Bo zbudował wielki silnik marketingowy. Nauczył mnie myślenia „think big”.
8. Alicja Grzesiak – moja matka. Poprzez wszystkie jej przeżycia ja uczyłem się życia. To, czego jej się nie udało, osiągnęła mną.
9. Gosia Staniewicz – moja pierwsza dojrzała partnerka. Kochająca, ciepła, dobra dusza. Z nią zaczęły się prawdziwe podróże w dalekie strony i bardziej ustabilizowane życie.
10. Wojciech Parczewski – mój nauczyciel angielskiego. Pokazał mi, że nie chodzi o egzaminowanie ludzi ani o ich kontrolę, że można zrobić tak, by sami chcieli się uczyć. Do dziś jest wzorcem nauczyciela.