Rozwiązywanie konfliktów – parę propozycji

Miałem małe spięcie emocjonalne z jednym człowiekiem. Nie minęło parę godzin, a już było po sprawie:
– każdy wziął odpowiedzialność za swój problem i stwierdził, jak będzie nad nim pracował
– przeprosiliśmy za to, co było naszą winą
– powiedzieliśmy sobie o wzajemnych oczekiwaniach i tego, czego się spodziewamy od siebie
– porównaliśmy różnice w odbiorze, które powodowały inne reakcje

Tym systemem konflikt stał się oczyszczeniem i kolejną fazą budowania silniejszej, dojrzalszej reakcji. Tarcie w relacjach zawsze występuje, ale jak się od niego nie ucieka to w końcu powstaje wspólny szlak, po którym gładko idzie się do jednego celu.

Strategie:
– zawsze rozwiązuj problem jak najszybciej
– nie zamiataj go pod dywan – jeśli coś się stało, to się stało i trzeba się z tym zmierzyć.
– weź odpowiedzialność za to, co dotyczy Ciebie.
– pokaż odpowiedzialność za to, co dotyczy drugiej strony.
– opowiedz o swoich oczekiwaniach.
– nie atakuj, bo wszyscy jadą na tym samym wózku i nikt nie jest ani nie będzie idealny.
– nie dawaj rad, bo nie jesteś mądrzejszy – powiedz po prostu w czym rzecz.
– mów prostymi słowami o tym co czujesz i co dotyczy Ciebie, nie bawiąc się w analizę i próby znalezienia powodów.
– nie bój się konfliktów, bo tarcie zawsze występuje zanim stopa się przyzwyczai do buta i jest to nieunikniony proces budowania wspólnej wersji.
– bądź otwarty na feedback.

I, jak zawsze, pamiętaj – zaczyna się piękny dzień, spotkasz dziś mądrych ludzi, fajne przeżycia, głębokie doświadczenia. Przeżyj więc tę środę pełnią życia!!!

Pozdrawiam,
Mateusz Grzesiak