Mężczyzną być
Mężczyzną być to chcieć umrzeć jak bohater, poświęcający się idei. To dlatego, że męskość żyje w służbie czegoś większego od siebie.
Mężczyzną być to podejmować się rzeczy trudnych. To dlatego, że honorem jest przegrać z lepszym, a wstydem – wygrać ze słabszym.
Mężczyzną być to stawiać czoła wyzwaniom. To dlatego, że konfrontacja czyni mocniejszym, a ucieczka jest tchórzostwem.
Mężczyzną być to ze współczuciem patrzeć na chłopców chodzących jak koguciki czy próbujących zabawkami zaimponować równie niepewnym siebie dziewczynom. To dlatego, że kiedyś też się było takim chłopcem i nade wszystko nie chce się tam wracać.
Mężczyzną być to zawsze mówić to, co się czuje. To dlatego, że szanuje się prawdę, a gardzi konformizmem.
Mężczyzną być to chronić słabszych i stawać w ich obronie. To dlatego, że męskość definiuje się poprzez siłę, a ta jest potrzebna wszystkim, którzy jej nie mają.
Mężczyzną być to mieć konkretne wyniki. To dlatego, że ostatecznym dowodem racji są owoce pracy, a nie historie bez pokrycia.
Mężczyzną być to wychować dziecko na mądrą, niezależną, etyczną i inteligentną osobę. To dlatego, że męskość uczy samodzielności i jest potrzebna tylko do chwili, dopóki nie przestanie być potrzebna.
Mężczyzną być to dotrzymywać danego słowa. To dlatego, że umów należy przestrzegać, a zasady budują reputację lepiej niż markowy zegarek.
Mężczyzną być to uwielbiać się starzeć. To dlatego, że z każdym siwym włosem przybywa dojrzałości mędrca, dla której ciało jest środkiem, a nie celem samym w sobie.
Mężczyzną być to odmawiać innym kobietom niż własna partnerka. To dlatego, że definiują ją wierność i lojalność, a nie potrzebny chłopcom podziw.
Mężczyzną być to komunikować się asertywnie i klarownie. To dlatego, że z popisywania się zawiłością już się wyrosło, a prowadzenie jest nie dla siebie samego, ale dla ludzi, do których przekaz dociera.
Mężczyzną być to być nieustraszonym. To dlatego, że najpierw chce się mieć wszystko, potem się wszystko osiąga, potem wszystko okazuje się niczym, a wtedy nie ma już nic do stracenia i nie ma czego się bać.
Mężczyzną być to odpowiadać za własne błędy i być gotowym na konsekwencje. To dlatego, że ceni się siebie bardziej, będąc zabrudzonym i prawdziwym niż pięknym i fałszywym.
Mężczyzną być to traktować wszystkie starsze kobiety jak matkę, której winnym jest się wdzięczność i szacunek; rówieśniczki – jak siostry i koleżanki, z którymi się współpracuje; młodsze – jak córki, którym należy pokazać drogę i wytłumaczyć, na czym polega życie. To dlatego, że w jego życiu jedyną kobietą jest jego własna partnerka.