3 rzeczy, o których warto pamiętać, gdy przekonuje się partnera

3 rzeczy, o których warto pamiętać, gdy przekonuje się partnera

Począwszy od „chodź już do łóżka”, poprzez „okazuj więcej uczuć”, a skończywszy na „zabierz się za swoje zdrowie” – partnerzy systematycznie przekonują się do różnych rzeczy. To dobrze, bo często jest to najbliższa dla nas osoba, która wie o nas więcej niż inni i ma pozytywne intencje. Ale one same nie gwarantują sukcesu, bo wystarczy źle coś powiedzieć, by osiągnąć efekt przeciwny do zamierzonego. Potrzeba dobrych technik – a w nich się specjalizujemy. Oto trzy rzeczy, o których warto pamiętać, gdy przekonuje się partnera.

1. Jaki masz cel?

Do czego chcesz konkretnie przekonać? Do jakiejś zmiany w zakresie myślenia, zachowania, emocji? A może do tego, by coś zrobił, np. odebrał dzieci z przedszkola, wyłączył światło, zrobił zakupy, wracając do domu? Albo chcesz go namówić do podjęcia określonej decyzji, np. wyjazdu na wakacje, które wybrałaś, do używania określonych perfum, rezygnacji z noszenia kłującego w oczy sweterka z reniferkiem? Dopóki nie określisz celu, nie zabieraj się za rozmowę z partnerem, bo nie będzie miał pojęcia, o co Ci chodzi.

2. Jakie warunki są konieczne?

By przekonać kogoś do czegoś, wymagane jest stworzenie odpowiednich do tego warunków. Czasem chodzi o małą prośbę, którą można przedłożyć od razu, ale czasem podjęcie decyzji jest wielowątkowe (np. zmiana pracy) i trzeba to odpowiednio przygotować logistycznie – podzielić na etapy. Jeśli chodzi o coś intymnego, lepiej, abyście rozmawiali w cztery oczy, a jeśli temat jest głębszy, upewnij się, że macie więcej czasu.

3. Z jakiej techniki skorzystasz?

Podobnie jak do zrobienia pierogów potrzebna jest mąka, a do nauki języka obcego słownictwo, tak do przekonywania służą techniki. Jest ich wiele, każda jest adekwatna do określonej sytuacji. Lepiej jest etykietować czy uzasadniać? Czy kompensacja wystarczy, by rozwiązać problem, czy też będzie potrzebne pokazanie alternatywnego działania albo poznanie kryteriów?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *